Stanisława Umińska


Stanisława Umińska, znana również pod imieniem zakonnym Benigna Umińska, urodziła się 17 listopada 1901 roku w Warszawie i zmarła 25 grudnia 1977 roku w Gaju. Była utalentowaną polską aktorką, jednak w wyniku osobistego dramatu, w 1927 roku, stała się członkinią świeckiego Stowarzyszenia „Samarytanki”. Później, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego.

W trakcie II wojny światowej Stanisława Umińska wykazała się niezwykłą odwagą oraz poświęceniem, ratując żydowskie dziewczęta i pomagając osobom z konspiracji. W tym celu, wraz zLeonem Schillerem i Tacjanną Wysocką, a także przy wsparciu wspólnoty zakonnej, zainicjowała działania w Henrykowie. Miejsce to, obecnie znane jako Budynek Centrum Lokalnego przy ul. Modlińskiej 257 w Warszawie, stało się drugim po teatrze wojskowym konspiracyjnym miejscem teatralnym w stolicy.

W teatrze tym występowały głównie młode dziewczęta, w tym niejednokrotnie młodociane przestępczynie, które były pod opieką sióstr samarytanek. Siostry zapewniały im dach nad głową, edukację oraz przygotowanie do prostych prac domowych. Po wojnie, w okresie PRL-u, Umińska kontynuowała swoją misję, angażując się społecznie na rzecz dzieci z niepełnosprawnością intelektualną.

Pełniła rolę kierowniczki oraz przełożonej wielu samarytańskich placówek w takich miejscach jak Lublin, Mierzęcin, czy Zalesin. Jej zaangażowanie w działalność zgromadzenia samarytanek wielokrotnie było doceniane, dzięki czemu była wybierana do zarządu tej organizacji.

Życiorys

Wykształcenie i początki kariery teatralnej

Stanisława Umińska była przedstawicielką rodziny licznej, będąc córką Antoniego oraz Walerii Marianny Wiśniewskiej. W latach 1917-1919 uczestniczyła w kursach wokalno-dramatycznych prowadzonych przez Helenę Józefę Hryniewiecką w Warszawie, gdzie już podczas wystąpień szkolnych zyskała uznanie publiczności. Podczas letnich miesięcy 1919 roku zagrała w półamatorskim teatrze Promenada, co przygotowało ją do debiutu, który odbył się 30 października 1919 roku w Teatrze Polskim, gdzie zagrała Sary w sztuce Major Barbara autorstwa George’a Bernarda Shawa.

W kwietniu 1922 roku występowała wraz z warszawskimi aktorami w Piotrkowie Trybunalskim i Częstochowie, a w grudniu tego samego roku brała udział w porankach dla dzieci w warszawskim Wodewilu. Umińska zyskała popularność, a następnie była angażowana przez Teatr Polski oraz Teatr Mały. Grając w Nie-Boskiej komedii oraz w Śnie nocy letniej, zdobyła serca widzów i uznanie jako jedna z najzdolniejszych aktorek swojego pokolenia. W 1923 roku zrealizowała kabaretowy tekst Mała Gigolette Juliana Tuwima, a za rolę w Alkadzie z Zalamei otrzymała Nagrodę Ministra Sztuki i Kultury. Jej ostatnia rola miała miejsce 23 kwietnia 1924 roku, w sztuce Świerszcz za kominem według Karola Dickensa. Łącznie zagrała około 25 ról, w tym Cherubina w Weselu Figara, Glorię w Nigdy nie można przewidzieć, Ewę w Legendzie o garbusku oraz Fiamettę w Uczcie szyderców.

W nic nie znaczącym, ale tematycznie uroczym dramacie symbolicznym Andrejewa „Ten, którego biją po twarzy”, wespół z Brydzyńskim, Junoszą Stępowskim i niezapomnianą Umińską tworzy majstersztyk aktorski ze „smakiem” ekspresjonistycznym.

Leon Schiller

Dramat dwojga i proces sądowy w Paryżu

Jesienią 1923 roku Umińska poznała w teatrze Jana Żyznowskiego, artystę malarza i prozaika, z którym wkrótce się zaręczyła. Niestety na skutek choroby, Jan zachorował na raka wątroby. Jego stan zdrowia był bardzo poważny, a lekarze dawali mu niewielkie szanse na przeżycie. Z Polski został wysłany na kurację do Paryża, gdzie po operacji jego stan tylko się pogorszył. W obliczu zaawansowanego cierpienia, Umińska podjęła dramatyczną decyzję, namówiona przez niego do odebrania mu życia i 15 lipca 1924 roku zastrzeliła go w paryskim szpitalu Paul Brousse.

Oskarżono ją o zabójstwo, ale publiczność stanęła po jej stronie, nazywając ją „aniołem śmierci”. Sam prokurator Donat Guigne przyznał, że wolałby występować w roli obrońcy w tej sprawie. Po krótkiej naradzie, trwającej zaledwie pięć minut, francuski sąd wydał 7 lutego 1925 roku wyrok uniewinniający, a ten głośny proces zapisał się w historii sądownictwa. Po wydaniu wyroku zaczęły pojawiać się spekulacje na temat jej powrotu do teatru bądź życia zakonnego, a w europejskiej prasie toczyła się debata na temat moralnych aspektów euthanazji.

Po procesie aktorka przeżyła duchowe nawrócenie i przez chwilę korzystała z gościnności sióstr benedyktynek w Jouarre, gdzie odnalazła choć chwilowe uspokojenie duchowe.

Po zwolnieniu z nadzoru policji za radą spowiednika ks. Augustyna Jakubisiaka udała się do opactwa sióstr Benedyktynek w Jouarre, gdzie miesiąc spędziła w odosobnieniu na modlitwie i pokucie. Tam dosięgnął ją Pan Bóg swą łaską jak Szawła w drodze do Damaszku.

s. Charitas Soczek

Po powrocie do Polski, próbowała na nowo związać się z teatrem, jednakże bezskutecznie, ponieważ nie potrafiła wrócić na scenę. Szukała schronienia w jakimś zgromadzeniu zakonnym, co stanowiło wyzwanie z uwagi na jej przeszłość i brak posagu. W tym czasie znany aktor, piotrkowianin, Aleksander Zelwerowicz, przybył osobiście, aby porozmawiać z siostrą Wincentą Jaroszewską OSBSam, by ta zgodziła się przyjąć Umińską do Stowarzyszenia „Samarytanki”. Jaroszewska wyraziła zgodę, stwierdzając: „Niech przyjeżdża”. Umińska, która przyjęła zakonne imię Benigna, poświęciła się do końca życia pragnieniu, by nie była odpowiedzialna za śmierć ukochanego.

Powtarzam: nie miałam prawa tego uczynić. Jan nie kazał, on zapytał tylko przedtem, jeden raz w Warszawie… Był taki silny, niezłomny, a poza tym nie wiedział, że nie ma już dla niego ratunku. Kochał życie, nienawidził śmierci…

s. Benigna Stanisława Umińska

Samarytańskie powołanie

Po tych dramatycznych wydarzeniach oraz procesie w Paryżu, Umińska postulowała życie pokutne w Zgromadzeniu Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego. Do klasztoru została przyjęta 17 marca 1927 roku przez siostrę Wincentę Jadwigę Jaroszewską OSBSam. Zgromadzenie borykało się z różnymi trudnościami, jednak siostra Jaroszewska, wobec nacisków, aby usunąć Umińską, zadecydowała, by pozwolić jej na życie w duchu ekspiacji oraz realizację powołania.

W dążeniu do naszego celu nie ubiegajmy się o uznanie ludzi i świata, przeciwnie, z osobliwą gorliwością poświęcajmy się zajęciom w oczach świata niskim i wzgardzonym. (…)

s. Wincenta Jadwiga Jaroszewska

Praca społeczna na rzecz dzieci z niepełnosprawnością intelektualną

Od lutego do końca grudnia 1927 roku pełniła funkcję przełożonej sióstr, które pracowały w szpitalu św. Józefa przy ulicy Radziwiłłowskiej 11 w Lublinie. W 1936 r. złożyła śluby wieczyste. Jak przełożona w różnych domach sióstr samarytanek, uwidoczniła pozytywne rezultaty pracy z dziewczętami. W latach 1937-1945 była przełożoną wspólnoty sióstr oraz kierowniczką domu dla dziewcząt moralnie zagubionych w Henrykowie (wówczas w podwarszawskiej gminie Jabłonna). Mimo trudności związanych z resocjalizacją, dom cieszył się doskonałą atmosferą dzięki jej charyzmie.

Stosunek Matki Przełożonej Benigny do wszystkich wychowanek był bardzo serdeczny. Przez cały okres od 1937 roku do wybuchu wojny dbano o życie kulturalne.

Basia Muller

Po II wojnie światowej Umińska była inicjatorką powołania pierwszej w Polsce wioski dziecięcej w Zalesinie w 1947 roku, gdzie mieszkały dzieci z niepełnosprawnością. Wieś składała się z 11 domków rozłożonych na przestrzeni jednego kilometra, które funkcjonowały w systemie rodzinnym, zgodnie z ideą s. Jaroszewskiej OSBSam. Każdy domek prowadziła siostra samarytanka, a dziewczynki z niepełnosprawnością miały swoje własne przestrzenie życiowe.

W okresie PRL jako kierowniczka zakładu dla osób z niepełnosprawnością intelektualną w Mierzęcinie, w ekstremalnie trudnych warunkach materialnych, z poświęceniem zajmowała się dziewczynkami wymagającymi szczególnej troski. Umińska brała także udział w kapitułach generalnych, poczynając od pierwszej kapituły Stowarzyszenia „Samarytanki” w Karolinie w październiku 1930 roku, przewodniczonej przez abp Stanisława Galla. W 1936 roku, po zatwierdzeniu benedyktynek samarytanek, na kapitule generalnej została wybrana na radną generalną, sekretarkę i prokuratorkę, co świadczyło o dużym zaufaniu, jakim cieszyła się wśród sióstr. W czasie, gdy założycielka zgromadzenia zapadła na zdrowiu, Umińska razem z innymi siostrami wspierała s. Jaroszewską w kierowaniu organizacją. Zauważała duchowe wartości w osobach dotkniętych niepełnosprawnością.

Okupacyjny teatr

Jako przełożona w Henrykowie, Umińska przyczyniła się do stworzenia drugiego, co do wielkości teatru konspiracyjnego w Warszawie. Na jej prośbę, Leon Schiller wysłał jednego ze swoich uczniów, który przyjechał, by wyreżyserować przedstawienie bożonarodzeniowe dla dziewcząt w Henrykowie. W czasie, gdy Schiller ukrywał się, mieszkał w klasztorze Umińskiej od kwietnia 1941 do 1944 roku. W Henrykowie przygotowano około 20 spektakli, w tym m.in. Pastorałkę i kilka przedstawień O Zmartwychwstaniu Pańskim, które mogły widzieć nawet 2000 osób.

(…) nawet Leon Schiller wystawił Pastorałkę z pensjonariuszkami zakładu dla nieletnich przestępczyń, który prowadziły Siostry Samarytanki.

Jerzy Zawieyski

Józefa grała wysoka dziewczyna o szerokiej piegowatej twarzy, nad którą jeżyła się ostra szczecina odrastających włosów. Obok niej powszechną uwagę zwracało młodziutkie zabiedzone dziewczę w roli Matki Boskiej. Mówiono, że ta ujmująca postać miała za sobą przeżycia, które się mogły wydarzyć tylko w Warszawie podczas wojny (…).

Andrzej Łapicki

Ratowanie osób pochodzenia żydowskiego

Umińska, jako przełożona zakonu w Henrykowie, odpowiadała za działalność na rzecz ratowania osób żydowskiego pochodzenia. Była to nie tylko przystań dla zagubionych dziewcząt, ale również dla wielu Żydów. W Henrykowie uratowano nawet kilkadziesiąt osób, a jednym z jej najodważniejszych działań było wyrobienie nielegalnych kenkart dla 16 żydowskich dziewczyn, mające wsparcie ze strony s. Norberty Ziółkowskiej OSBSam. Ważną osobą, która pomagała w ratowaniu żydowskich dzieci, była Magdalena Langer, psycholog żydowskiego pochodzenia, która również ukrywała się w Henrykowie. Umińska współpracowała z Ireną Sendlerową, która koordynowała działalność Żegoty. Ich znajomość sięgała przed wybuchem wojny, ponieważ Wydział Opieki Warszawy odpowiadał za dostarczanie jedzenia i odzieży do domów zakonnych.

Sendlerowa często przywoziła do różnych domów zakonnych w Płudach, Chotomowie oraz Henrykowie dzieci, prosząc o ich ukrycie.

Tablica przodków

Aby lepiej zrozumieć pochodzenie Stanisławy Umińskiej, warto przyjrzeć się jej rodzinnej historii. Poniżej przedstawiona jest tablica przodków, która obrazuje rodowód rodziny.

Rodowód rodziny
DziadkowieWojciech Umiński
Józefa Karolak
?
?
RodziceAntoni Umiński
(1864–~1920)
Waleria Marianna Wiśniewska
(?–30.09.1941)
s. Stanisława Benigna Umińska OSBSam
(17.11.1901–25.12.1977)

Teatr

W teatrze Stanisławy Umińskiej znaleźć można wiele znaczących ról, które z pewnością wpisały się na stałe w historię polskiej sceny teatralnej. Poniższa tabela prezentuje zestawienie jej najważniejszych ról teatralnych wraz z odpowiednimi informacjami.

Role teatralne
RokSztukaAutorReżyserRolaTeatr
1919RomansEdward Sheldon_BoyTeatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie
1920Nie-Boska komediaZygmunt KrasińskiArnold SzyfmanOrcio
Wachlarz lady WindermereOscar WildeLeonard Bończa-StępińskiLady Augusta Carlisle
MandragoraKarol SzymanowskiKazimierz ŁobojkoArlekin
1921Księga Hjoba. Komedja nudna w 3 aktachBruno WinawerJan JanuszTola OlskaTeatr Mały w Warszawie
1922Ten, którego biją po twarzyLeonid AndriejewAleksander ZelwerowiczConsuellaTeatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie
Wesele Figara, czyli Szalony dzieńPierre BeaumarchaisCherubin
1923To, co najważniejszeNikołaj JewreinowKarol BorowskiPanna, pisząca na maszynie
Sen nocy letniejWilliam ShakespeareAleksander ZelwerowiczPuk
Człowiek, zwierzę i cnotaLuigi PirandelloNono
1924Uczta szydercówSem BenelliRyszard OrdyńskiFiametta

Upamiętnienie

W okresie od listopada 2023 do lipca 2024, w Muzeum Pragi w Warszawie, znalazła się szczególna część wystawy poświęcona Stanisławie Umińskiej. Ta prezentacja stanowi hołd dla jej wkładu i osiągnięć.

Literatura

Oto kilka ważnych dzieł literackich, które przyczyniły się do polskiej kultury i literatury, w tym prace renomowanych autorów.

  • Jan Lechoń: Dziennik. Wstęp: Roman Loth. Warszawa, PIW, 1992–1993, ISBN 83-06-02203-3, tom I–III (pierwodruk: Londyn, Wyd. „Wiadomości”, 1967–1973, tom I–III),
  • Czesław Miłosz: Rok myśliwego. Kraków: Znak, 2001. ISBN 83-240-0032-1. OCLC 830276051. Brak numerów stron w książce.

Oceń: Stanisława Umińska

Średnia ocena:4.99 Liczba ocen:9