Miejsce pamięci, które znajduje się na ulicy Górczewskiej w Warszawie, jest istotnym punktem dla zachowania narodowej pamięci. Zlokalizowane przy ul. Górczewskiej 32, w obrębie warszawskiej dzielnicy Woli, w bliskim sąsiedztwie skrzyżowania z al. Prymasa Tysiąclecia, miejsce to staje się symbolem trudnych czasów II wojny światowej.
Na terenie tego memorialu znajdują się krzyż oraz tablice pamiątkowe, które dedykowane są ofiarom tragicznych egzekucji przeprowadzonych przez niemieckie jednostki w trakcie rzezi na Woli. Te dramatyczne wydarzenia miały miejsce w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku, a ich skala była przerażająca; w wyniku tych brutalnych działań mogło zginąć nawet do 12 tysięcy niewinnych ludzi. W tym tragicznym okresie stracili życie zarówno polscy mężczyźni, kobiety, jak i dzieci.
Egzekucje w rejonie ul. Górczewskiej i Moczydła
W pierwszej połowie sierpnia 1944 roku, w obliczu trwającego powstania warszawskiego, niemieckie siły zbrojne przystąpiły do brutalnej eksterminacji mieszkańców Woli. Na podstawie wyraźnych rozkazów ówczesnych władz, na czołowej linii frontu stanęli funkcjonariusze SS oraz policji niemieckiej. Mordowali oni Polaków niezależnie od ich wieku i płci. W tragiczny sposób masowe egzekucje, których kulminacją była tzw. „czarna sobota” 5 sierpnia 1944 roku, pochłonęły od 30 do 65 tysięcy niewinnych ludzi, w tym kobiet i dzieci.
Rejon ulic Górczewskiej i Moczydła stał się miejscem szczególnych zbrodni. Już 4 sierpnia rozpoczęto tam masowe egzekucje, które trwały przez kilka dni, a ich największy ciężar przypadał na 5 sierpnia. Tego dnia tysiące ludzi zostały zmuszone do zgrupowania się w halach warsztatów kolejowych przy ul. Moczydło, gdzie przez wiele godzin czekały w trudnych warunkach, pozbawione dostępu do wody i jedzenia. W nadziei na ratunek, ludzi wyciągano z tłumu pod pretekstem pracy przy uprzątaniu miasta. Rzeczywistość okazała się brutalna – przetrzymywani byli porywani i przewożeni na miejsca kaźni, gdzie spotykała ich śmierć z rąk niemieckich żołnierzy.
Na obszarze bezpośrednim wokół warsztatów kolejowych, podwórze domu przy ul. Górczewskiej 51, fabryka kotłów „Simplex” przy ul. Górczewskiej 53 oraz podwórko w okolicy zbiegu ulic Górczewskiej i nieistniejącej ul. Zagłoby były scenami licznych rozstrzeliwań. Dopiero po interwencji SS-Obergrupenführera Ericha von dem Bach-Zelewskiego zakazano zabijania kobiet i dzieci, co mogło nieco ograniczyć skalę tej strasznej masakry. 6 sierpnia ci, którzy jeszcze pozostawali w warsztatach, zostali zmuszeni do podjęcia marszu do obozu przejściowego w Pruszkowie, przez dzielnicę Jelonki.
Historycy szacują, że w bliskim sąsiedztwie obecnego miejsca pamięci zamordowano od 4,5 tysiąca do 10 tysięcy osób, co może być między innymi mężczyznami, kobietami oraz dziećmi. Niektóre źródła wskazują nawet na liczbę sięgającą 12 tysięcy ofiar. Biorąc pod uwagę, że wiele ciał zostało spalone przez oprawców, określenie dokładnej liczby zamordowanych okazuje się niemożliwe. Z znanych danych wiadomo, że wśród ofiar znajdowali się mieszkańcy ulic takich jak: Działdowskiej, Gostyńskiej, Górczewskiej, Moczydło, Płockiej, Rabsztyńskiej, Skierniewickiej, Sokołowskiej, Staszica, Syreny, Szlenkierów oraz św. Wojciecha. Ponadto,ofiarą tej katastrofy padli również pacjenci i personel Szpitala Wolskiego z ul. Płockiej, a także trzech katolickich księży, którzy pełnili posługę w kościele św. Stanisława Biskupa przy ul. Wolskiej.
Miejsce pamięci w latach 1945–2003
Pierwsze upamiętnienie mieszkańców Woli, którzy zginęli w tej tragicznej lokalizacji, miało miejsce w 1945 roku, dokładnie 5 sierpnia, obchodząc rocznicę zbrodni. Tego znaczącego dnia z terenu Szpitala Wolskiego wyprowadził się pochód, na czoła którego stanęli trzej jedyni ocaleni z masakry pracownicy szpitala. Nosili oni ze sobą drewniany krzyż, który symbolicznie został umieszczony na miejscu straceń, przylegając do torów kolejowych. W uroczystości żałobnej uczestniczyli ksiądz Bernard Filipiuk oraz ksiądz Marian Chwilczyński, obaj będący świadkami brutalnych egzekucji odbywających się w okolicy ulicy Górczewskiej.
Od tamtych wydarzeń, to miejsce pamięci stało się pod opieką pracowników Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, który mieści się w historycznych murach byłego Szpitala Wolskiego. Co roku, w rocznicę 5 sierpnia, w szpitalnej kaplicy organizowana jest msza święta dedykowana pomordowanym. Po nabożeństwie ma miejsce apel poległych, a następnie uczestnicy udają się w uroczystym pochodzie w kierunku miejsca pamięci przy ulicy Górczewskiej.
W latach pięćdziesiątych przy obelisku postawiono dodatkowo wolnostojącą tablicę pamiątkową, której autorem był Karol Tchorek. Tablica ta została zaprojektowana według wzorca obowiązującego w stolicy dla upamiętniających miejsca martyrologii i walk.
Niestety, w 2003 roku, z powodu zniszczenia, stary krzyż zostało usunięty z tego miejsca na polecenie władz dzielnicy Wola. W rezultacie, w roku następnym, dzięki staraniom profesora dr. Jana Zielińskiego oraz innych pracowników Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, w tym samym miejscu postawiono nowy dębowy krzyż, który kontynuuje tradycję upamiętnienia tragicznych wydarzeń z przeszłości.
Kontrowersje
Przez długi czas krzyż oraz tablica pamiątkowa znajdowały się w trudnej sytuacji, leżąc na zdewastowanym placu, który rozciągał się pomiędzy torami kolejowymi a Al. Prymasa Tysiąclecia. W 2003 roku, władze dzielnicy Wola podjęły kontrowersyjną decyzję o wydzierżawieniu tego terenu, co otworzyło drogę do budowy salonu samochodowego marki Nissan. Prace ziemne, które miały miejsce w wyniku tej decyzji, doprowadziły do ujawnienia niepokojących śladów spalenizny, co wywołało szereg emocji wśród lokalnej społeczności.
Mimo intensywnych protestów ze strony kombatantów oraz rodzin ofiar, które były wspierane przez organizacje prawicowe, budowa salonu została pomyślnie zakończona w 2004 roku. Co więcej, obok miejsca pamięci powstał także parking, który zajmował część miejskiego gruntu, co dodatkowo potęgowało kontrowersje dotyczące tej sytuacji.
W 2003 roku, dzierżawca terenu zaproponował przeniesienie krzyża oraz tablicy do pobliskiego nasypu kolejowego. Ta inicjatywa spotkała się z intensywnymi protestami ze strony kombatantów oraz krewnych ofiar, którzy argumentowali, że krzyż jest ściśle związany z miejscem egzekucji i jego przeniesienie byłoby poważnym naruszeniem pamięci o tragicznych wydarzeniach. Na szczęście, miejsce pamięci pozostało nienaruszone.
Wkrótce Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz władze m.st. Warszawy podjęły działania mające na celu modernizację i rozbudowę tego ważnego obiektu, co jest oznaką ich szacunku dla historii oraz dla pamięci ofiar.
Rozbudowa miejsca pamięci w latach 2010–2014
W roku 2009 zaktualizowano przestrzeń pamięci, umieszczając nową, starannie wykonaną tablicę pamiątkową. Wykonana z czarnego kamienia, precyzyjnie dokumentowała brutalne wydarzenia, które miały miejsce w tej okolicy. Inicjatywa ta została podjęta przez Macieja Gryczewskiego, który w sierpniu 1944 stracił tutaj ojca.
W kolejnych etapach, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa podjęła decyzję o zleceniu budowy pomnika. Stalowy krzyż, mający wysokość 8 metrów, zajął miejsce dawnego, drewnianego usytuowania. Metalowy krzyż został zaprojektowany w taki sposób, że wizerunek Chrystusa został wytrawiony jako wypalony ślad, a dolna część krzyża została pokryta czernią. Ten element symbolizuje masowe spalenia ciał zamordowanych Polaków przez Niemców, które miały miejsce w okresie po zakończeniu egzekucji. Uroczystość odsłonięcia pomnika miała miejsce 5 sierpnia 2012 roku, w 68. rocznicę rzezi Woli. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa podkreśliła, że ten krok jest krokiem w kierunku szerszego upamiętnienia ofiar tej tragicznej masakry.
W lipcu 2014 roku rozpoczęła się dalsza konieczna rozbudowa. Uroczyste odsłonięcie odnowionej przestrzeni pamięci odbyło się 5 sierpnia 2014 roku, w 70. rocznicę rzezi Woli. W nowym projekcie pojawiła się ściana z reliefem, która skutecznie zasłoniła sąsiedni salon samochodowy. Na jej prawym skrzydle umieszczono inskrypcję poświęconą zmarłemu w lutym 2014 roku profesorowi Janowi Zielińskiemu, który był wieloletnim pracownikiem Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc oraz osobą aktywnie zaangażowaną w upamiętnienie masowych egzekucji przy ul. Górczewskiej 32. Dodatkowo, wymieniono tablicę zawierającą opis historii miejsca oraz zainstalowano kilkanaście nowych tablic, na których umieszczono nazwiska zidentyfikowanych ofiar zbrodni popełnionej w tym miejscu.
Przypisy
- Dytkowski 2012b.
- Dytkowski 2012a.
- Gursztyn 2014, s. 374.
- Gursztyn 2014, s. 373.
- Gursztyn 2014, s. 372.
- Gursztyn 2014, s. 372–373.
- Gursztyn 2014, s. 217.
- Gursztyn 2014, s. 119 i 373.
- Gursztyn 2014, s. 176–177.
- Gursztyn 2014, s. 116–121, 127–128, 137–138.
- Motyl i Rutkowski 1994, s. 53.
- Przygoński 1980, s. 320.
- Przygoński 1980, s. 298.
- Przygoński 1980, s. 305–306.
- Przygoński 1980, s. 249.
- Ciepłowski 1987, s. 68.
Pozostałe obiekty w kategorii "Pomniki":
Pomnik Kazimierza Deyny w Warszawie | Pomnik Kościuszkowców | Pomnik 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK w Warszawie | Pomnik Leona Schillera w Warszawie | Pomnik Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie | Pomnik ofiar katastrofy lotniczej w 1980 roku w Warszawie | Pomnik Więźniów Obozu NKWD w Rembertowie | Pomnik Dowborczyków | Pomnik Drzewa Pawiackiego | Pomnik Ewakuacji Bojowników Getta Warszawskiego | Figura Matki Boskiej Pasawskiej w Warszawie | Dąb szypułkowy w Warszawie (ul. Zakopiańska 28) | Dolinka Katyńska w Warszawie | Memoriał Wolnego Słowa | Elizeum w Warszawie | Pomnik Jánosa Esterházyego w Warszawie | Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie | Pomnik Bartolomea Colleoniego w Warszawie | Krąg megalityczny w Warszawie | Panteon – Mauzoleum Wyklętych-NiezłomnychOceń: Miejsce pamięci na ulicy Górczewskiej w Warszawie