Marian Wawrzeniecki, rocznik 1863, to postać, która w znaczący sposób wpisała się w historię polskiej kultury i nauki. Urodził się 5 grudnia w Warszawie, natomiast swoją ziemską wędrówkę zakończył 22 listopada 1943 roku w Poznaniu. Jego wielowymiarowe zainteresowania obejmowały archeologię, etnografię oraz historię sztuki, ale nie ograniczały się jedynie do nauk ścisłych.
Wawrzeniecki był utalentowanym malarzem i rysownikiem, co czyniło go osobą o wszechstronnych umiejętnościach artystycznych. Jako uczeń Jana Matejki, nauczył się od mistrza wrażliwości na detale oraz jakości w dziełach sztuki. Jego wkład w polską sztukę i naukę był na tyle znaczący, że został członkiem Akademii Umiejętności w Krakowie, co podkreśla jego status w środowisku akademickim.
W obrębie swojej pasji zgromadził wiele wartościowych zbiorów, które przekazał później do Biblioteki Publicznej m.st. Warszawy. Jego decyzja o oddaniu zbiorów świadczyła o jego zrozumieniu dla znaczenia dokumentowania i zachowywania kultury dla przyszłych pokoleń.
Życiorys
Marian Wawrzeniecki przyszedł na świat 5 grudnia 1863 roku w Warszawie, w rodzinie Józefa i Heleny z Massalskich. Swoją edukację średnią odbył w szkole Jana Pankiewicza w stolicy.
Pasję do malarstwa rozwijał w Warszawie, ucząc się od Polikarpa Gumińskiego oraz Wojciecha Gersona w latach 1880-1881. Następnie, do 1884 roku, kontynuował naukę w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, gdzie jego opiekunami artystycznymi byli Leopold Löffler oraz Władysław Łuszczkiewicz.
W 1884 roku Wawrzeniecki podjął naukę w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium, gdzie mógł uczęszczać na zajęcia prowadzone przez m.in. Paula Nauena. Jego artystyczna podróż zaprowadziła go również do Paryża w 1885 roku, a rok później powrócił do krakowskiej uczelni, którą opuścił w 1887 roku. W 1890 roku ponownie studiował w Monachium, a następnie, od 1891 do 1892 roku, podjął podróże po Włoszech i Bułgarii. W 1895 roku osiedlił się na stałe w Warszawie.
Artysta znalazł swój ostatni spoczynek na Cmentarzu ewangelicko-reformowanym w Warszawie, w kwaterze E-4-3.
Działalność artystyczna
W swoich dziełach Marian Wawrzeniecki czerpał inspiracje z kultury słowiańskiej, czego przykładem mogą być jego obrazy takie jak Uroczysko słowiańskie, Los, Smok i Ofiara. Jego prace były także reprodukowane na kartkach pocztowych i znaczkach. Mimo że w początkowych latach swojego rozwoju artystycznego kształcił się pod okiem Wojciecha Gersona oraz Jana Matejki, nie naśladował ich stylu, ale rozwijał własne podejście do malarstwa.
W artystycznej wizji Wawrzenieckiego obrazy powinny odzwierciedlać nie tylko historyczne tematy, ale również osobiste przeżycia i wierzenia artysty. Jego twórczość była zdominowana przez dwie istotne zasady: intensywny kult symboliki seksualnej, łączący pożądanie z miłością oraz nieuchronny temat śmierci, która stawała się groźnym motywem w jego pracach. W ten sposób pożądanie i fascynacja przemijaniem stają się centralnymi osiami jego sztuki.
Wpływy symbolizmu francuskiego oraz niemieckiego, zwłaszcza od Gustave’a Moreau i Arnolda Böcklina, także miały swoje odbicie w jego dziełach. Malarska maniera Wawrzenieckiego charakteryzowała się specyficznymi cechami; złożona z intensywnych, płaskich plam barwnych, grube kontury oraz drobiazgowa dekoracyjność, były bliskie stylizacji komiksowej. Obrazy artysty często zawierały elementy słowiańskich kultów pogańskich: posągi Swarożyca, Lelum-Polelum, święte gaje i drzewa, a także nagie postacie kobiet ukazywane w sposób naturalistyczny.
Te kobiece wizerunki najczęściej pełniły rolę ofiar lub współkapłanek w rytuałach, symbolizując jednocześnie piękno słowiańskiego krajobrazu. Taki sposób ich przedstawiania wywoływał kontrowersje wśród współczesnych mu ludzi. Wawrzeniecki miał również szczególne zafascynowanie męczarniami nagich kobiet oskarżonych o czary, co zaowocowało powstaniem wielu szkiców oraz rysunków, które nosiły często wyraźne erotyczne aluzje. Obrazy mężczyzn w jego twórczości były w tym kontekście niezwykle rzadkie.
Artysta nie ograniczał się jednak tylko do motywów drastycznych. Malował także inspiracje zaczerpnięte z baśni, odzwierciedlające archetypy ludzkiej psychiki. Wawrzeniecki wykonywał ilustracje do książek, projektował ekslibrisy, a znany jest również z cyklu scenek rodzajowych, które powstały w wyniku jego podróży do Bułgarii. Współpracował z różnymi czasopismami oraz stowarzyszeniami artystycznymi, między innymi z „Chimerą”.
Działalność w dziedzinie historii, archeologii i etnografii
Marian Wawrzeniecki był wybitnym badaczem historii, który zyskał uznanie dzięki swoim licznym publikacjom naukowym dotyczących kultury Słowian. Jego zainteresowania koncentrowały się na odkrywaniu źródeł kulturowych dawnych Słowian, co czyniło go specjalistą w tej dziedzinie. W latach 1906–1919 pełnił funkcję kierownika działu wykopalisk przedhistorycznych w Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie.
Wawrzeniecki zasłynął jako jeden z pionierów rodzimowierstwa słowiańskiego w Polsce. Wśród osób, które wykształcił, znajdował się Stanisław Wocjan, który kontynuował jego dorobek intelektualny. Jako historyk Wawrzeniecki był autorem wielu publikacji, w tym polskich dokumentów z procesów kościelnych oraz egzekucji kobiet, często oskarżanych o czary.
Dokumenty te miały być odnajdywane przez niego w archiwach sądowych i kościelnych, często w postaci relacji świadków. Jednak wnikliwa analiza profesora Janusza Tazbira ujawniła kontrowersje dotyczące autentyczności tych materiałów. Zwrócił on uwagę, że Wawrzeniecki nie podawał miejsca ich przechowywania, a także zachodziły wątpliwości co do ich właściwego kontekstu historycznego.
Tazbir wskazał, że owe dokumenty były poddane fałszerstwom, co polegało na kreowaniu całych wydarzeń, a niektóre przypadki były jedynie znanymi historiami, lecz z inwencją Wawrzenieckiego. Na przykład, fałszywie opisany proces 21 kobiet w Nieszawie z 1721 roku oraz fikcyjne zakończenie spalenia Nawojki na stosie są przykładami tej praktyki. Niemniej jednak, pisane barwnym językiem i pełne dramatyzmu, dokumenty te często były traktowane jako autentyczne w literaturze i w różnych pracach badawczych.
W pracy archeologicznej Wawrzeniecki odniósł sukcesy w odkrywaniu znaczących znalezisk. Był pionierem w badaniach nad obsydianem na ziemiach polskich, a także jako pierwszy zidentyfikował i opisał pochówek z okresu wędrówek ludów, datowany na VI-VIII wiek. Jego badania prowadziły do odkrycia dobrze zachowanych okładzin ceramicznych z uchami półksiężycowatymi (ansa lunata) oraz pozostałości ziemianek.
Wawrzeniecki także brał udział w wykopaliskach na miejscu bitwy pod Racławicami, gdzie skrupulatnie opisał swoje znaleziska, co przyczyniło się do lepszego zrozumienia tego wydarzenia w kontekście historycznym.
Poglądy i kontrowersje
Poglądy Mariana Wawrzenieckiego były źródłem licznych kontrowersji, tak w środowisku naukowym, jak i artystycznym, co przyczyniło się do wielu sporów oraz waśni. W trakcie tych dyskusji, artysta ukazywał niezwykłą determinację w obronie swoich przekonań, co wywoływało brutalne starcia, zwłaszcza z krakowskim światem archeologicznym, w tym z osobą Włodzimierza Demetrykiewicza. Krytyka jego poglądów nie ograniczała się jedynie do akademickich dyskusji, ale także obejmowała malarzy skupionych wokół akademii plastycznej, w tym Jana Stanisławskiego. Sam Wawrzeniecki często określał autorów ze swojego środowiska jako fikcyjnych pseudoautorytetów, którzy pogrążyli się w nicości.
W swoim dążeniu do ujawnienia prawdy, wydał również autorską broszurę pt. Odprawa 70-ciu i p. Mehofferowi oraz opublikował inne teksty, które dotyczyły ponurych aspektów historii etyki tzw. inteligencji Galicyjskiej. W 1912 roku, w swojej pracy zatytułowanej Dlaczego w 1912 r. zanikło pojmowanie malarstwa historycznego i dziejowego momentu kulturalnego?, bronił znaczenia historyzmu w polskim malarstwie, wyrażając ubolewanie nad jego wypieraniem przez nowe prądy, które zyskały uznanie w oczach krytyków.
Artysta zdecydowanie protestował przeciwko zastępowaniu tradycyjnych motywów plastycznych nowoczesnymi stylami, w tym symbolizmem, pejzażem czy martwą naturą. Krytykował Stanisława Witkiewicza za jego bardzo realistyczne obrazy, pasję kolekcjonerską Feliksa Jasieńskiego oraz, w ogóle, filozofię Młodej Polski i symbolizm Kazimierza Stabrowskiego. W przeciwieństwie do tego, Wawrzeniecki miał ogromne uznanie dla twórczości Jana Matejki, którego uważał za jednego z najwybitniejszych artystów Europy.
Oprócz Matejki, Wawrzeniecki cenił również wielu innych malarzy, takich jak Artur Grottger, January Suchodolski, Wojciech Gerson, Józef Brandt, Juliusz Kossak, Maksymilian Gierymski, czy Józef Chełmoński, zwracając szczególną uwagę na Henryka Siemiradzkiego.
Kiedy afirmował kultury pogańskie, twierdził, że istnieje wyraźna granica pomiędzy nimi a późniejszymi czasami po chrystianizacji. Uważał, że czasy przedchrześcijańskie stanowiły epokę autentycznej, żywiołowej kultury, podczas gdy okresy późniejsze były rezultatem zewnętrznych narzuceń, które niszczyły polską cywilizację. Krytykował zarówno kler katolicki, jak i niemieckie wpływy, które przyczyniły się do eliminacji słowiańskich tradycji w Polsce. Ponadto, był przeciwnikiem stylu gotyckiego, który jego zdaniem był obcym wpływem, oraz renesansu, który uznawał za naśladownictwo Włochów i Francuzów. Reprezentował całkowitą krytykę obcości w kulturze polskiej, stawiając pierwotną słowiańskość na czoło wartości, które zostały bezpowrotnie utracone przez ingerencję Kościoła.
Publikacje
Marian Wawrzeniecki wywarł znaczący wpływ na literaturę oraz badania etnograficzne poprzez swoje świadczenia publikacyjne. Poniżej prezentujemy jego najważniejsze dzieła:
- Krwawy widma, ciekawe procesy, tortury i osobliwe egzekucje, Warszawa 1909,
- Słowianie doby przed- i wczesnohistorycznej (Warszawa, 1910),
- Tabu u ludu naszego, „Wisła”, 20, 1916/1917, s. 249–257,
- Znamiona orientalne w kamiennym słupie t.z. Swantowita (Warszawa, 1928).
Przypisy
- Grobonet – wyszukiwarka osób pochowanych – Cmentarz ewangelicko-reformowany [online], warszawa.grobonet.com [dostęp 23.05.2022 r.]
- Zarębska P.: Historia przyjaźni Mariana Wawrzenieckiego i Antoniego Gawińskiego. „Roczniki Humanistyczne”, 2007, LV (zeszyt 4): s. 215.
- Tazbir J. 2006: Wawrzeniecki i Żagiell jako twórcy falsyfikatów. NAUKA, 2006, 3: 45-48.
- Czy wiesz kto to jest? Uzupełnienia i sprostowania. Stanisław Łoza (red.). Warszawa: 1939, s. 334. [dostęp 25.11.2021 r.]
- a b c d Jolanta Wrońska-Twardecka, Z historii archeologii polskiej. Warszawski ośrodek archeologiczny na początku XX wieku (cz. III), „Mówią Wieki”, 1983, nr 6, s. 29–30, ISSN 0580-0943.
- a b c d e f g h Tadeusz M. Trajdos, Baśń i historia. Wizje malarskie Mariana Wawrzenieckiego, „Mówią Wieki”, 1982, nr 8, s. 33–35, ISSN 0580-0943.
Pozostali ludzie w kategorii "Nauka i edukacja":
Stanisław Piątek | Adam Koss (chemik) | Wacław Sierpiński | Piotr Zalewski (1935–2020) | Salomon Lubelski | Andrzej Sieroszewski | Józef Magnuszewski | Halina Kralowa | Elżbieta Laskowska | Andrzej Ajnenkiel | Janusz Bieniak | Teresa Kruszewska | Witold Osiński | Anna Przecławska | Czesław Krassowski | Halina Czarnocka | Bogumił Staniszewski | Jerzy Wojciech Borejsza | Barbara Filarska | Henryk SamsonowiczOceń: Marian Wawrzeniecki