Jadwiga Kowalczykówna, urodzona 12 grudnia 1874 roku w Warszawie, a zmarła 11 sierpnia 1944 roku w tym samym mieście, to postać, która zapisała się w historii jako znakomita nauczycielka. Wraz z Jadwigą Jawurkówną, wspólnie założyły i prowadziły przez imponujące 41 lat prywatną szkołę dla dziewcząt, która zyskała renomę pod nazwą „Szkoła na Wiejskiej”.
Ta instytucja edukacyjna stała się miejscem, w którym młode kobiety mogły rozwijać swoje umiejętności i zdobywać wiedzę, a sam pomysł stworzenia szkoły pokazuje zaangażowanie obu pań w rozwój oświaty.
Niestety, tragiczny los spotkał obie Panie Jadwigi, gdyż obie zostały zastrzelone przez Niemców podczas powstania warszawskiego. Ich śmierć stanowi nie tylko osobisty dramat, ale także symboliczny koniec pewnej epoki w edukacji dziewcząt w Polsce.
Dzieciństwo i młodość
Jadwiga Kowalczykówna była niezwykłą postacią, córką polskiego astronoma, Jana Kowalczyka, który pełnił funkcję docenta w Szkole Głównej Warszawskiej, a także dyrektora Obserwatorium Astronomicznego. Warto zauważyć, że jej dziadek ze strony matki, Aleksandry, to botanik Jerzy Aleksandrowicz, który kierował Ogrodami Botanicznymi UW w Warszawie w latach 1862–1869. W budynku Obserwatorium mieszkała liczna rodzina Kowalczyków, co miało duże znaczenie dla jej dalszego rozwoju.
Jadwiga ukończyła prywatną szkołę 6-klasową, jaką prowadziła Henryka Czarnocka. Następnie kontynuowała naukę w siódmej klasie gimnazjum rządowego, które ukończyła z wyróżnieniem, zdobywając złoty medal oraz dyplom nauczycielki domowej. Jej edukacja była wskazówką do dalszego zaangażowania w rozwój intelektualny.
W latach 1898–1903 Jadwiga studiowała na Uniwersytecie Latającym, instytucji, w której wykładowcami byli znakomici profesorowie, tacy jak Władysław Smoleński, Edward Grabowski, Adam Mahrburg, Bronisław Chlebowski, Ludwik Krzywicki, Piotr Chmielowski oraz Władysław Dawid. W tym okresie Jadwiga również uczyła języka polskiego oraz matematyki, zarówno prywatnie, jak i w ramach tajnych kompletów, co z pewnością miało istotny wpływ na jej późniejszą karierę edukacyjną.
Plany i ich realizacja
W trakcie swoich studiów, Jadwiga Kowalczykówna nawiązała bliską przyjaźń z Jadwigą Jawurkówną. Obie panie, będące osobami pełnymi energii i zapału, w 1903 roku podjęły działania zmierzające do zrealizowania swoich wspólnych marzeń o nowoczesnej szkole dla dziewcząt. Zamierzały stworzyć miejsce, w którym panowałaby przede wszystkim atmosfera przyjaźni, zaufania oraz tolerancji. Ich celem było kształtowanie zarówno umysłów, jak i charakterów uczennic, a także rozwijanie w nich patriotyzmu oraz akceptacji dla różnych przekonań. Oprócz tego, stawiały na poważny i twórczy stosunek do pracy.
Założyły prywatną szkołę przy Wiejskiej 5, dedykując jej całe swoje życie. Dzięki ich determinacji, udało się pozyskać w placówce wysoko wykwalifikowanych nauczycieli, co znacząco wpłynęło na jakość edukacji. W trudnych czasach, jakie przyniosły władze carskie przed odzyskaniem niepodległości, Panny Jadwigi skutecznie przełamywały przeszkody, które stawały im na drodze. W okresie wolności od 1918 do 1939 roku, skupiły się na rozwijaniu bazy lokalowej szkoły oraz na unowocześnianiu programów i metod dydaktycznych.
W Szkole na Wiejskiej nauczali tacy nauczyciele jak: Konrad Górski (język polski), Henryk Mościcki (historia Polski), Stefan Kulczycki (matematyka), Jan Babiński (chemia), Tadeusz Miłobędzki (fizyka, tajne komplety), Józef Birkenmajer (łacina), a także ks. Antoni Bogdański (religia), ks. Jan Mauersberger (religia), Zofia Niesiołowska-Rothertowa (język polski), Wanda Karpowiczówna (biologia), Jan Ehrenfeucht (matematyka, fizyka) oraz Zofia z Doroszewskich Ehrenfeuchtowa (chemia). Jadwiga Kowalczykówna, znana również jako Panna Czarna, prowadziła naukę matematyki od 1903 do 1917 roku, a później języka polskiego od 1914 do 1939. Z kolei Jadwiga Jawurkówna, zwana Panną Białą, pełniła rolę nauczycielki religii i śpiewu, w ramach specjalnego kursu dotyczącego stosunku do religii.
W okresie niemieckiej okupacji (1939–1944), Panny Jadwigi kontynuowały swoją działalność pedagogiczną, prowadząc nauczanie w zakresie szkoły powszechnej w różnych miejscach wynajmowanych od okupanta, a także na kursach tajnych odbywających się w prywatnych mieszkaniach, gdzie nauczały zakazanych przedmiotów dla I i II klasy gimnazjalnej oraz liceum.
Okoliczności śmierci
W trakcie powstania warszawskiego, Jadwiga Kowalczykówna, w bardzo złym stanie zdrowia, przebywała w gronie licznych członków rodziny, m.in. z Jadwigą Jawurkówną, w lokalu mieszkalnym usytuowanym przy Al. Niepodległości 132 m. 41. Mieszkanie to, będące własnością jej siostrzeńca, Wiktora Ehrenfeuchta, stało się miejscem dramatycznych wydarzeń podczas powstania.
Już 2 sierpnia 1944 roku, zaledwie drugi dzień walki, powstańcy zostali zmuszeni do wycofania się z tego rejonu, gdyż obszar ten został przesłonięty przez Niemców. Dnia 11 sierpnia, kilku powstańców dotarło ponownie do mieszkania, jednak jeden z nich, ranny, nie zdołał się wycofać. Po powrocie Niemców został on tragicznie zastrzelony, a mieszkańcy lokalu zmuszeni do opuszczenia swoich domów.
W związku z poważnym stanem zdrowia Jadwigi Kowalczykówny, w mieszkaniu pozostały trzy starsze panie: dwie Panny Jadwigi oraz Maria Ehrenfeuchtowa, siostra Jadwigi Czarnej, a także wychowawczyni w Szkole na Wiejskiej. Sąsiedzi, którzy byli świadkami tego dramatycznego momentu, donosili, że słyszeli krzyki żandarmów w języku niemieckim, na co panie odpowiadały w języku polskim. Wtedy padły strzały, a mieszkanie zostało podpalone.
Aniela Miklaszewska-Ehrenfeucht, która dotarła do zgliszczy domu dzień później, znalazła tam zwęglone ciała, a strzały nie były jedynym źródłem tragedii tego miejsca. Prochy tragicznie zmarłych zostały pochowane w rocznicę ich śmierci, 11 sierpnia 1945 roku. Jadwiga Kowalczykówną pochowano na cmentarzu Powązkowskim, w kwaterze 62-5-16/17.
W latach 50. XX wieku na frontowej ścianie budynku przy al. Niepodległości 132/136 zamontowano tablicę autorstwa Tchorka, upamiętniającą zamordowanych mieszkańców tego domu. To pamiątka, która przypomina o tragicznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w tym miejscu oraz o bohaterstwie ludzi, którzy walczyli o wolność Warszawy.
Wspomnienia
Profesor Konrad Górski w swoich wspomnieniach przywołuje pierwsze spotkanie z Panną Jadwigą Czarną, które miało miejsce w 1923 roku, w momencie gdy ubiegał się o posadę nauczyciela w renomowanej szkole, do której uczęszczała jego siostra. Z ogromnym zainteresowaniem oczekiwał w niewielkim pomieszczeniu, które pełniło rolę «pokoju nauczycielskiego» na moment, w którym mógł ujrzeć osobę, której nazwisko było mu dobrze znane od dzieciństwa. W końcu pojawiła się, w delikatny sposób, cicha figura kobieca ubrana w skromną, czarną suknię, o średnim wzroście, szczupła i raczej drobna. W jej twarzy można było dostrzec dwa niezwykłe szczegóły: ciemne oczy, lśniące od siły i dobroci oraz osobliwy uśmiech, który oddawał zarówno matczyną troskę, jak i wewnętrzną radość, typową dla osób o nieskalanej czystości serca. Przesłanie jej osobowości obfitowało w prostotę i otwartość, budząc zaufanie, które zazwyczaj obdarzamy tylko bliskimi nam osobami. Była to osoba, która od pierwszej chwili potrafiła otoczyć nowo poznanego człowieka atmosferą ciepła i światła.
Tajemnica śmierci każdego człowieka jest niepodzielną własnością Boga. Toteż kto by w tym wypadku chciał Panu Bogu zadawać buntownicze pytania, niech sobie przypomni, że święta Joanna d’Arc także zginęła w płomieniach stosu wzniesionego przez chwilowo triumfujące zło.
Opisane wspomnienia znalazły swoje miejsce w publikacji „Szkoła na Wiejskiej” (wyd. Znak 1974), pośród wielu innych relacji osób związanych z uczelnią Panny Jadwigi Czarnej i Panny Jadwigi Białej. Wszystkie te narracje poświadczają, że obie Panny Jadwigi zrealizowały swoje aspiracje, tworząc szkołę o jakiej marzyły. Duże grono nauczycieli oraz wychowanek podejmuje wysiłki, aby:
…przekazać współczesnym polskim pedagogom nieprzemijające wartości pedagogiczne i wychowawcze cechujące Szkołę na Wiejskiej. Stanowią one bowiem ważki wkład w rozwój polskiej postępowej myśli pedagogicznej pierwszej połowy XX wieku. Niepełna byłaby historia szkolnictwa polskiego (a zwłaszcza warszawskiego) tego okresu, gdyby nie uwzględniono dorobku Szkoły Jadwigi Kowalczykówny i Jadwigi Jawurkówny [„Szkoła na Wiejskiej”, fragment wstępu, opracowanego przez Komitet Redakcyjny].
Pozostali ludzie w kategorii "Nauka i edukacja":
Maria Ossowska | Anna Landau-Czajka | Antoni Hoffman | Jacek Leociak | Halina Rotkiewicz | Agnieszka Legucka | Fedor Bucholtz | Krzysztof Cabaj | Stanisław Skorupka | Marcin Rościszewski | Marek Piotr Chojnacki | Ireneusz Bobrowski | Urszula Marciniak | Stefan Jakobielski | Zbigniew Jerzy Bukowski | Romuald Gumiński | Jadwiga Szczawińska-Dawidowa | Andrzej Baliński (paleontolog) | Stanisław Muszkat | Andrzej Sołtan (muzealnik)Oceń: Jadwiga Kowalczykówna