Kolejna para skarpet, krawat czy zestaw kosmetyków pod choinkę to mało ekscytujące prezenty. Jeśli osoba, którą chcesz obdarować, odwraca głowę za każdym sportowym autem na ulicy, a zapach benzyny uważa za najpiękniejsze perfumy, sprawa jest prosta. W te Święta warto postawić na emocje i podarować doświadczenie, które zostanie w pamięci na lata. Zamiast przedmiotu, wręcz kluczyki do spełnienia motoryzacyjnych marzeń!
Spis treści
Przejażdżka za kierownicą superauta
Jazda supersamochodem to marzenie wielu kierowców, ale realizacja tego celu na drogach publicznych jest niemożliwa i niebezpieczna. Co innego zamknięty, profesjonalnie przygotowany obiekt. Idealnym miejscem do przetestowania mocy kilkuset koni mechanicznych jest tor wyścigowy Warszawa – Modlin. To nowoczesny kompleks położony w Nowym Dworze Mazowieckim, który powstał z pasji do szybkiej jazdy.
Jego nitka wyścigowa liczy 1200 metrów i została zaprojektowana tak, by dawać frajdę zarówno amatorom, jak i doświadczonym kierowcom. Trasa jest techniczna i kręta – ma aż 22 zakręty, które pozwolą sprawdzić nie tylko prędkość na prostych, ale przede wszystkim precyzję prowadzenia i przyczepność w ciasnych łukach. Co ciekawe, obiekt ma też unikalny klimat historyczny. Centrum szkoleniowe znajduje się w odrestaurowanej prochowni z XIX wieku. Dla osób towarzyszących przygotowano tarasy widokowe, z których można bezpiecznie obserwować zmagania na torze.
Waga ciężka i demolka, czyli totalny odlot
Dla niektórych liczy się rozmiar i brutalna siła, która pozwala ignorować wszelkie przeszkody. Jeśli obdarowany woli błoto od asfaltu, doskonałym prezentem będzie jazda monster truckiem w Warszawie. Prowadzenie giganta na ogromnych kołach to doświadczenie, które daje niesamowite poczucie potęgi. Siedząc w szoferce kilka metrów nad ziemią, patrzy się na świat z zupełnie innej perspektywy.
Warto wiedzieć, że ta atrakcja ma też swój bardziej ekstremalny wariant, który jest doskonałym sposobem na odstresowanie. Mowa o opcji tratowania wraków. Monster Truck, dzięki swojej masie i konstrukcji zawieszenia bez trudu wjeżdża na stare samochody osobowe, miażdżąc karoserię pod wielkimi oponami. To unikalna okazja, by w kontrolowanych warunkach dać upust emocjom.
Jak wybrać motoryzacyjny prezent?
Aby prezent był trafiony, warto zastanowić się, jaki typ motoryzacji najbardziej kręci obdarowanego. Czy jest to elegancja włoskich stajni, surowość rajdówek, czy może amerykańska muskulatura? Oto kilka pewniaków, które zawsze wywołują uśmiech na twarzy osoby obdarowanej moto-prezentem:
- Ferrari F430 lub 458 Italia – absolutna klasyka dla miłośników włoskiego stylu,
- Lamborghini Gallardo – wściekły byk z napędem na cztery koła, który wgniata w fotel,
- Nissan GT-R – japońska Godzilla, która dzięki zaawansowanej technologii potrafi zawstydzić znacznie droższe pojazdy,
- KTM X-Bow – ultralekki bolid bez dachu i szyb, który zapewnia nieporównywalne do innych odczucia z jazdy,
- Ford Mustang – legenda amerykańskiej motoryzacji dla fanów potężnych silników V8 i charakterystycznego bulgotu wydechu.
Motoryzacyjny prezent to coś znacznie więcej niż kolejna rzecz pod choinką. To adrenalina, gęsia skórka i wspomnienia, do których wraca się latami. W te Święta warto więc postawić na oryginalność i podarować bliskim przeżycie, które naprawdę przyspieszy bicie serca!