Krzysztof Świętochowski

Po ukończeniu szkoły średniej, Krzysztof z początku starał się kształcić na kierunku prawniczym na Uniwersytecie Warszawskim, jednak szybko porzucił te studia na rzecz filozofii, gdzie również rozpoczął pracę jako lektor w Polskim Radiu. Równocześnie, zaczął swoją karierę aktorską w warszawskim klubie Stodoła, gdzie przyjął jedną ze swoich najbardziej pamiętnych ról – króla Ubu. Jego przygoda z aktorstwem zaczęła się w Studenckim Teatrze Satyryków, gdzie zadebiutował na początku lat 60. XX wieku.

W 1964 roku, zadebiutował w STS, odgrywając rolę w spektaklu pod tytułem "Mnie nie jest wszystko jedno". Interesującym epizodem w jego karierze była również gra w sztuce "Widowisko o Rudolfie Hoessie – wrogu ludzkości" na etapie, gdy jeszcze nie miał zagwarantowanej stałej roli.

W latach 70. Krzysztof był aktywny w Teatrze Rozmaitości, gdzie jego talent mógł się rozwijać dzięki współpracy z innymi uzdolnionymi artystami. W tym czasie przez dwa lata pełnił również funkcję lektora w polskiej redakcji Radia Moskwa. W pierwszej połowie lat 80. występował na deskach takich teatrów jak Ateneum, Teatr Ziemi Pomorskiej w Grudziądzu oraz Lubuski Teatr im. Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze, jednak jego kariera została przerwana przez problemy osobiste związane z chorobą alkoholową.

Po zakończeniu przemiany życia, Krzysztof Świętochowski spoczął na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, gdzie pozostał w pamięci wielu jako utalentowany artysta i osobowość zasługująca na szacunek.