Alicja Lisiecka, znana jako Alicja Stefania Lisiecka, przyszła na świat 2 września 1931 roku w Warszawie. Jest to postać znacząca w polskim świecie literackim, pełniąca różnorodne funkcje jako krytyk literacki, historyk literatury, recenzentka oraz felietonistka.
Biografia
Alicja Lisiecka była córką Tadeusza i Jadwigi z domu Klotz. Maturę uzyskała w 1948 roku w Państwowym Gimnazjum Żeńskim im. Narcyzy Żmichowskiej. W tym samym roku rozpoczęła edukację na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie uczęszczała na Wydział Filologii Polskiej.
W czasie swoich studiów aktywnie pracowała w Redakcji Słownika Polskiego oraz w redakcji „Kurierze Codziennym”. W wieku 19 lat związała się z Jerzym Tabaczyńskim, jednakże ich małżeństwo szybko zakończyło się rozwodem.
Po ukończeniu studiów Alicja Lisiecka kontynuowała swoją karierę zawodową w Instytucie Badań Literackich PAN. Tutaj skupiła się na badaniach nad twórczością Cypriana Kamila Norwida, uzyskując doktorat w 1960 roku oraz habilitację w 1968 roku. Jej artykuły i prace naukowe publikowane były m.in. w „Nowej Kulturze”, gdzie pełniła funkcję zastępcy redaktora naczelnego Stefana Żółkiewskiego, aż do momentu jej usunięcia z redakcji w 1962 roku. Publikowała również w takich czasopismach jak „Trybuna Ludu”, „Odra”, „Polityka”, „Twórczość”, „Życie Literackie” oraz „Wiatraki”. Ponadto, była recenzentką dla wydawnictwa „Czytelnik”.
W 1961 roku na łamach „Nowej Kultury” zadebiutowała jej recenzja pracy Jacka Bocheńskiego, zatytułowanej Boski Juliusz. Jej mieszkanie przy ul. Jezuickiej 6 było znane w Warszawie jako miejsce organizacji słynnych żurfiksów, na które zapraszała wielu intelektualistów oraz polityków, w tym Mieczysława Rakowskiego, Artura Starewicza, Beatę Tyszkiewicz oraz Kazimierza Brandysa.
Alicja często wyjeżdżała na Zachód, korzystając z różnorodnych stypendiów przyznawanych przez PAN, ZLP oraz rząd francuski, co przyczyniło się do jej rozwoju intelektualnego i kulturowego.
Nagrody Złotego Lisa
W roku 1962 w bydgoskim tygodniku „Wiatraki” opublikowano artykuł autorstwa Alicji Lisieckiej zatytułowany „Przyznaję nagrody Złotego Lisa”. W nim ogłosiła ona swoją decyzję o corocznym przyznawaniu osobistych nagród za najlepsze, według jej oceny, osiągnięcia w literaturze oraz innych formach twórczości.
Alicja Lisiecka ogłosiła pierwszą serię wyróżnionych, a nagrody „Złotego Lisa” przyznano w następujących kategoriach:
- w dziale dramatu – Tadeusz Różewicz za całokształt twórczości w latach 1961, 1962,
- w dziale prozy – Jacek Bocheński za powieść „Boski Juliusz”,
- w dziale poezji – Wisława Szymborska za tom poezji zatytułowany „Sól” oraz Arnolda Słuckiego za tom poezji „Mity na wiosnę”,
- w dziale satyry – Sławomir Mrożek za całokształt twórczości,
- w dziale twórczości dla dzieci – Wiktor Woroszylski za powieść „Cyryl – gdzie jesteś?”,
- w dziale twórczości młodych – Janusz Krasiński za słuchowisko radiowe „Bariery dźwięku”,
- w dziale reportażu – Jerzy Lovell oraz Barbara Seidler za całokształt twórczości,
- w dziale krytyki literackiej – zespół redakcyjny „Nowej Kultury” w roku 1961,
- w dziale filmu – Tadeusz Konwicki za całokształt twórczości,
- w dziale publicystyki – Jan Strzelecki za szkice „Niepokoje amerykańskie”,
- w dziale felietonistyki – Jerzy Putrament za pięć felietonów opublikowanych w „Przeglądzie Kulturalnym” od 13.X do 18.XI.
Na emigracji
W 1969 roku Alicja Lisiecka uzyskała azyl polityczny w Anglii. W dniach 21 i 22 sierpnia tego samego roku, „The Times” opublikował wywiad, który składał się z dwóch części, noszący tytuł: „Uciekła polska pisarka” przeprowadzony przez sowietologa Leopolda Łabędzia. Wywiad ten zyskał zainteresowanie także na innych rynkach i został powtórnie opublikowany przez niemiecki „Die Welt” oraz inne europejskie gazety. W owym wywiadzie, Łabędź określał Lisiecką jako jedną z najbardziej znaczących krytyków literackich w PRL-u, a także porównywał ją do Swietłany Alliłujewy, córki samego Stalina, która w owym czasie również podejmowała decyzję o wybraniu wolności.
Pomimo istniejącej w Polsce zawiści i sceptycyzmu, Alicja Lisiecka osiągnęła znaczące sukcesy w swojej karierze zawodowej. Na emigrację zdecydowała się głównie z osobistych powodów. W 1965 roku, podczas stypendium Ministerstwa Kultury we Włoszech, poznała Tadeusza Nowakowskiego, pisarza znanego z dzieła „Oboz wszystkich świętych” oraz jednego z kluczowych przedstawicieli Wolnej Europy. Ich relacja, mimo że była skomplikowana przez jego małżeństwo oraz posiadanie dziecka, okazała się czymś więcej niż tylko przelotnym romansem. Nowakowski odwiedził Alicję w Londynie z okazji pogrzebu jej ojca w 1966 roku.
Nowakowski publicznie komplementował Lisiecką w paryskiej „Kulturze” i londyńskich „Wiadomościach”, określając ją mianem „miss ZLP” oraz porównując do „Simone de Beauvoir bez swojego Sartre’a”. Jednak romans ten mógł skończyć się dla niej poważnymi konsekwencjami, jak proces o szpiegostwo. Mimo to, oddała mu swoje serce i napisała tekst o nim, nie używając jego imienia, a dedykując go „T.N.”, przytaczając jednocześnie fragmenty jego książek wydawanych na Zachodzie, nie ujawniając ich tytułów. Publikacja ta w 1965 roku znalazła się w bydgoskim tygodniku „Wiatraki” i ociekła z nieświadomości.
Początkowo po przybyciu na Zachód, Nowakowski zerwał z Alicją po ultimatum, które postawiła mu jego żona, córka generała Maczka. Oboje, wraz z Janem Nowakiem, który pełnił funkcję szefa polskiej sekcji Radia Wolna Europa, postarali się o to, aby Lisiecka mogła ułożyć sobie życie na obczyźnie. Ostatecznie otrzymała azyl polityczny, przy czym nie w RFN, a w Londynie, aby trzymać się z daleka od Nowakowskiego. W Monachium doświadczyła pierwszego załamania nerwowego.
Początkowe wieści o Lisieckiej były pozytywne, co przyczyniło się do serdecznego przyjęcia jej na Zachodzie. Współpracowała z Radiem Wolna Europa oraz emigracyjnymi pismami, prowadziła wykłady na jednym z londyńskich uniwersytetów, uzyskała stypendium od Kongresu Wolności Kultury i otrzymała zarówno azylowy zasiłek, jak i możliwość zamieszkania w angielskim domku.
Wydała też książkę poświęconą Norwidowi, zatytułowaną „Norwid – poeta historii”, za którą otrzymała Nagrodę Kościelskich. Poza tym, napisała trzy kolejne tytuły: „Kto jest Księciem poetów?”, „Przewodnik po literaturze krajowej” oraz „Mandaryni i gryzipiórki”, omawiające mechanizmy kontrolujące peerelowską kulturę oraz rolę partii i SB, które były rozczytywane w cyklu „Na czerwonym indeksie” przez Wolną Europę.
Mimo początkowych sukcesów, Lisiecka nie czuła się szczęśliwa na emigracji. Londyn, jako miejsce starej emigracji, nie wzbudzał zaufania i był sceptycznie nastawiony do niej. Liczne plotki stawiały ją w roli osoby współpracującej z PRL, a jej ucieczka z kraju była odbierana jako utajony skandal. W Londynie doświadczyła kolejnego kryzysu i w dramatyczny sposób wskoczyła z okna, trafiając do szpitala psychiatrycznego.
Myślała o powrocie do kraju, w którym pozostawała jej matka i kilku przyjaciół, wierząc, że wówczas dojdzie do siebie. Zatem tuż po opuszczeniu szpitala psychiatrycznego oraz po trzeciej, nieudanej operacji ortopedycznej, Alicja rozpoczęła starania o powrót do Polski jeszcze w 1973 roku. Dopiero w 1985 roku, po 12 długich latach od podjęcia starań, Czesław Kiszczak wyraził zgodę na jej przywrócenie do kraju, wymagając od niej pokajania się oraz przygotowania serii krytycznych artykułów dotyczących emigracji.
Powrót do Polski
Alicja Lisiecka wróciła do Polski we wrześniu 1985 roku, osiedlając się z matką. Na granicy lat 1987/1988 w czasopiśmie „Rzeczywistość” opublikowano jej autobiograficzny cykl zatytułowany „Azyl polityczny”. W tym cyklu przedstawiła swoje dramatyczne doświadczenia związane z możliwością werbunku przez agentów CIA, takich jak Tadeusz Nowakowski i Jan Nowak-Jeziorański. Według jej relacji, została om Ammabione do Monachium, gdzie miano ją namawiać do informowania o sytuacji w PRL-u. Gdy jednak odmówiła, nie otrzymała zatrudnienia w Wolnej Europie. Opisała także, jak miała być wyrzucona z okna i umieszczona w szpitalu psychiatrycznym, gdzie były jej podawane specjalne zastrzyki. Według jej opowieści, ekipa generała Jaruzelskiego miała uniemożliwić jej śmierć. Jak niektórzy podkreślali, wiele osób nie wierzyło w te dramatyczne i, ich zdaniem, wymuszone opowieści.
W owym czasie Alicja Lisiecka nie mogła liczyć na emeryturę ani rentę. Sprzedawała ostatnie funty, które udało jej się zaoszczędzić z azylowego zasiłku. Pomimo trudności, nieustająco walczyła o uznanie jej twórczości literackiej. Po 13 grudnia Związek Literatów odmówił jej przyjęcia. Na szczęście, dzięki Władysławowi Machejkowi, została ostatecznie przyjęta do krakowskiego oddziału Związku Literatów Polskich. Dopiero wtedy, mimo braku wymaganych lat pracy i wieku, ZUS przyznał jej minimalną emeryturę. Dopiero w 1987 roku przeszła do warszawskiego oddziału.
Jednakże jej sytuacja życiowa z każdym dniem stawała się coraz trudniejsza. Alicja zmagała się z bałaganem oraz zaniedbaniem, co nie umknęło uwadze sąsiadów. Wspólnie z opieką społeczną doprowadzili oni do sądowej rozprawy, która miała na celu uznanie Alicji Lisieckiej za zagrażającą ich bezpieczeństwu. Wiosną 2012 roku Alicja została umieszczona w zakładzie dla osób z problemami nerwowo-psychicznymi, co znakomicie podkreśla dramatyzm jej losu.
Pod kontrolą
Alicja Lisiecka została poddana obserwacji tajnych służb już od lat pięćdziesiątych. Jej ojciec, Tadeusz Lisiecki, był absolwentem prestiżowej szkoły dyplomatycznej w Paryżu. Przed wybuchem II wojny światowej piastował stanowisko urzędnika w dziale szyfrów Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a później był członkiem gabinetu ministra Becka. Zasiadał również na stanowisku konsula w Szwajcarii i Francji. Po zakończeniu wojny osiedlił się w Londynie, gdzie nawiązał współpracę z generałem Andersem.
Ze względu na kontrowersyjne pochodzenie, Alicja miała trudności w dostaniu się na magisterski poziom studiów, jednak w tej sytuacji z pomocą przyszedł jej Stefan Żółkiewski, który do 1968 roku był członkiem Komitetu Centralnego. Udało mu się załatwić Alicji stypendium habilitacyjne oraz miejsce pracy w Instytucie Badań Literackich. W trakcie studiów na kierunku polonistyki zaangażowała się najpierw w Związek Młodzieży Polskiej, a następnie przystąpiła do partii, gdzie, tradycyjnie już, wyróżniała się i osiągała kolejne sukcesy.
W 1969 roku, kiedy zgłosiła prośbę o azyl, została „figurantką” Służby Operacyjnej Rozpracowania (SOR) pod kryptonimem „Polonistka”. Przez cały okres swojego życia na emigracji pozostawała pod stałą kontrolą tajnych służb, co miało znaczący wpływ na jej dalszą działalność.
Twórczość
Alicja Lisiecka jest autorką wielu znaczących dzieł, które wyróżniają się na tle polskiej literatury. Oto niektóre z jej kluczowych publikacji:
- w krainie czarów: szkice literackie (1961),
- pokolenie „pryszczatych” (1964),
- prognoza pogody (1966),
- mandaryni i gryzipiórki (1973),
- norwid – poeta historii (1973),
- przewodnik po literaturze krajowej (1975),
- kto jest „księciem poetów”? , czyli rzecz o adamie czerniawskim i innych (1979).
Przypisy
- Alicja Lisiecka. Przyznaję nagrody Złotego Lisa. „Wiatraki”. Nr 24 (84), 16-31.12.1962. brak numeru strony
- Alicja Lisiecka. Boski Cezar. „Nowa Kultura”. Nr 50 (611), 10.12.1961 r. brak numeru strony
- Siedlecka 2005, s. 120.
- Siedlecka 2005, s. 119.
- Siedlecka 2005, s. 118.
- Siedlecka 2005, s. 115.
- Siedlecka 2005, s. 87.
- Siedlecka 2005, s. 86.
- Siedlecka 2005, s. 85.
- Siedlecka 2005, s. 83.
- Siedlecka 2005, s. 82.
- Siedlecka 2005, s. 81.
- Siedlecka 2005, s. 80.
- Siedlecka 2005, s. 79.
- Siedlecka 2005, s. 78–79.
- Siedlecka 2005, s. 77.
- Siedlecka 2005, s. 75.
Pozostali ludzie w kategorii "Kultura i sztuka":
Agata Załęcka | Jadwiga Turowicz | Jacek Kawalec | Franciszek Lubelski | Danuta Binder-Panasiuk | Adam Kruszewski | Jan Piechociński | Stefan Witas | Józef Zejdowski | Ward (raper) | Małgorzata Kozłowska (aktorka) | Aleksander Czyż | Henryk Hunko | Ajron | Jerzy Mikke | Nadzieja Drucka | Jerzy Petersburski | Andrzej Deskur | Henryk Szaro | Aleksandra WoźniakOceń: Alicja Lisiecka