Aleksander Flamberg


Aleksander (Dawidowicz) Flamberg, urodzony w Warszawie w 1880 roku, był jednym z najbardziej wyróżniających się polskich szachistów. Jego działalność przypadła na czas bezpośrednio przed I wojną światową, gdy to Polska nie miała jeszcze ustalonej pozycji na szachowej mapie świata.

Flamberg zyskał reputację jako czołowy zawodnik z ziem polskich, pozostawiając po sobie trwały ślad w historii szachów w naszym kraju. Jego życie zakończyło się 24 stycznia 1924 roku w Warszawie, gdzie również przyszło mu na świat. W obliczu swoich osiągnięć, warto przypomnieć sobie o jego wpływie na rozwój tej dyscypliny w Polsce.

Życiorys

Urodził się w Warszawie, gdzie zdobył wykształcenie, kończąc z wyróżnieniem gimnazjum realne Pankiewicza. Następnie wyjechał do Londynu, aby studiować chemię. W stolicy Wielkiej Brytanii, korzystając z nauk uznanego mistrza Richarda Teichmanna, rozwijał swoje umiejętności szachowe. Umiejętności zdobyte w Anglii umożliwiły mu szybki powrót do czołówki Warszawskiego Towarzystwa Zwolenników Gry Szachowej.

Flamberg startował w szachowych zmaganiach z takimi talentami jak Kazimierz Piotr Miłkowski, Salomon Langleben, Jan Kopczyński, Artur Popławski, Henryk Salwe oraz Jan Kleczyński (syn). Rywalizacja rozpoczęła się w towarzyskiej atmosferze warszawskich kawiarni szachowych Nowickiego i Pągowskiego, a od 1899 także na turniejach. W pierwszych klubowych mistrzostwach Warszawskiego Towarzystwa Zwolenników Gry Szachowej mających miejsce na przełomie 1899 i 1900, zajął 5. miejsce, uznając wyższość m.in. Szymona Winawera oraz Jana Taubenhausa. Latem 1900 roku, w letniej imprezie klubowej, dzielił 1-2. miejsce z Langlebenem, jednak przegrał w dogrywce barażowej. To wydarzenie zapoczątkowało długą rywalizację między Flambergiem a Langlebenem o palmę pierwszeństwa w Warszawie.

Do 1913 roku, Flamberg brał udział w jedenastu różnych turniejach organizowanych przez Warszawskie Towarzystwo Zwolenników Gry Szachowej, zawsze plasując się w ścisłej czołówce. Czterokrotnie zdobywał tytuł mistrza klubu (1901, 1902, 1904, 1910). W 1905 roku, w meczu z ladości piętnastu partii, potwierdził przewagę nad Langlebenem, wygrywając siedem partii, pięć remisując, a tylko jedną przegrywając. Flamberg stoczył także pamiętny mecz z Niemcem Theodorem von Scheve, w czasie którego uległ mu nieznacznie (jedna wygrana, dwie porażki, żadnych remisów).

W początkowych latach swojej kariery Flamberg rzadko występował poza Warszawą. Jego debiut w turnieju zagranicznym miał miejsce w 1906 roku, kiedy to uczestniczył w trzykołowym czwórmeczu, organizowanym przez Łódzkie Towarzystwo Zwolenników Gry Szachowej, gdzie zajął 3. miejsce, za Akibą Rubinsteinem oraz Michaiłem Czigorinem. W następnym roku, w turnieju odbywającym się w Warszawie, zdobył pierwsze miejsce, pokonując Langlebena, Niemca Einbida oraz Kleczyńskiego. 21 lutego 1907 roku, Flamberg jako pierwszy w Warszawie zademonstrował symultaniczną grę „na pamięć”, gdzie wygrał wszystkie cztery partie, a dochód z wydarzenia przeznaczone został na rozwój warszawskiego pogotowia ratunkowego.

W tym czasie Flamberg chętnie toczył rozgrywki w kawiarni „Udziałowa” na rogu Alei Jerozolimskich i Nowego Światu, gdzie jego ulubionym partnerem był Artur Popławski. Partie przez nich rozgrywane słynęły z długotrwałości, często kończąc się w domu Popławskiego, co według anegdotycznych opowieści, Flamberg bardzo sobie cenił ze względu na znakomitą kuchnię żony swojego przeciwnego. W 1900 roku obaj zawodnicy stoczyli mecz, który zakończył się wysokim zwycięstwem Popławskiego, który uzyskał sześć wygranych, dwie porażki oraz jeden remis.

W 1909 roku pozycja Flamberga w warszawskich szachach została zakwestionowana na skutek przyjazdu Akiby Rubinsteina. Flamberg ponownie zdobył mistrzostwo Warszawskiego Towarzystwa Zwolenników Gry Szachowej w 1910 roku, jednakże w kolejnych turniejach plasował się za Rubinsteinem. Bezpośredni mecz z Rubinsteinem zakończył się znaczącą porażką (cztery przegrane, jedno remis). Pomimo to obecność Rubinsteina przyciągnęła do Warszawy wielu ekskluzywnych graczy, umożliwiając Flambergowi stoczenie z nimi rywalizacji, w tym z takimi osobami jak Fiodor Duz-Chotimirski, Siemion Ałapin oraz Frank Marshall.

W 1911 roku Flamberg zajął drugie miejsce na wszechrosyjskim turnieju amatorów w Petersburgu (za Stiepanem Lewickim), co umożliwiło mu udział w turnieju mistrzowskim w Wilnie w 1912 roku. Tam zajął 5. miejsce, tuż za Rubinsteinem, Bernsteinem, Lewickim oraz Nimzowitschem, ale przed Alechinem. W 1912 roku uczestniczył także w międzynarodowym turnieju tematycznym w Abbacji, zdobywając 6-7. miejsce. W Wiedniu w małym meczu pokonał Adolfa Albina, zwyciężając w obu partiach. W turnieju organizowanym przez Łódzkie Towarzystwo Zwolenników Gry Szachowej uległ jedynie Bogolubowowi, wyprzedzając takich graczy jak Henryk Salwe, Salomon Langleben czy Dawid Daniuszewski. W 1913 roku zrewanżował się Bogolubowowi, wygrywając 3:0 w towarzyskim meczu w Warszawie.

W 1914 roku Flamberg był bliski osiągnięcia wielkiego sukcesu na mistrzostwach Rosji w Petersburgu. Dobre występy, w tym zwycięstwa nad Bogolubowem, Łowckim, Salwe oraz Lewickim, pozwoliły mu na długo prowadzić tę imprezę, lecz porażka z Jewgienijem Znosko-Borowskim w końcowej fazie sprawiła, że wicemistrzostwo ucieknęło mu o zaledwie pół punktu na rzecz Aleksandra Alechina oraz Aarona Nimzowitscha. Tego samego roku Flamberg wygrał turniej Krakowskiego Klubu Szachistów, pokonując między innymi Józefa Dominika oraz Karola Irzykowskiego. Uczestnictwo w Kongresie Niemieckiego Związku Szachowego w Mannheim zakończyło się dla niego 17. miejscem, a podróż powrotna została zakłócona przez internowanie w Baden-Baden oraz Tribergu w Wirtembergii, gdzie szachiści odbyli kilka towarzyskich turniejów, w których Flamberg odniósł sukces.

Dotychczasowe osiągnięcia zapewniły Flambergowi wysokie miejsce w statystykach rankingowych. Retrospektywna klasyfikacja ELO oszacowała jego siłę gry na 2480 punktów. Warto zauważyć, że posiadał dobry bilans w starciach z Jefimem Bogolubowem. Po wybuchu I wojny światowej Flamberg powrócił do Warszawy, angażując się w życie szachowe, biorąc udział w turniejach, gdzie w 1916 roku zajął 4-5. miejsce, a w 1917 roku uplasował się na 3-4. miejscu (za Rubinsteinem i Łowckim).

W 1919 roku, podczas pierwszej imprezy w niepodległej Polsce, Flamberg zajął 2. lokatę, ustępując sensacyjnemu zwycięzcy, Zdzisławowi Belsitzmanowi, a przed Akibą Rubinsteinem oraz Dawidem Przepiórką. Jednak ciężka choroba ograniczyła jego aktywność na turniejowej scenie. W 1924 roku jeszcze raz triumfował w turnieju Warszawskiego Towarzystwa Zwolenników Gry Szachowej, wyprzedzając rywali takich jak Józef Cukierman, Stanisław Kohn, Paulin Frydman, Kazimierz Makarczyk, jak również Salomon Langleben oraz Mojżesz Łowcki. Choć wynik dał mu szansę na eliminację olimpijską, już nie uczestniczył w turnieju z powodu nawrotu choroby. W finalnej fazie swojego życia zrezygnował z działań na scenie turniejowej, zmarł w Warszawie 24 stycznia 1926 roku, a jego ostatnie miejsce spoczynku znajduje się na cmentarzu żydowskim przy ulicy Okopowej.

Współcześni opisują Flamberga jako gracza charakteryzującego się „wysoce artystycznym” stylem, emanującym „żelazną konsekwencją, poprawnością, wykwintną pomysłowością oraz gruntowną znajomością teorii” („Ilustrated London News”, 1906). Odznaczał się „szybką orientacją” oraz „wszechstronnością”, doskonale znając teorię i strategię szachową. Dawid Przepiórka, w swoich wspomnieniach pośmiertnych, określił go „prawdziwym talentem z bożej łaski”, zaś Jan Kleczyński umieścił wśród „najsilniejszych mistrzów szachowych praktycznych w ostatnich dwudziestu pięciu latach w Polsce”, obok Artura Popławskiego oraz Akiby Rubinsteina.

Przypisy

  1. Grób Aleksandra Flamberga w bazie danych Cmentarza Żydowskiego przy ul. Okopowej w Warszawie

Oceń: Aleksander Flamberg

Średnia ocena:4.81 Liczba ocen:5