Alicja Lenczewska

---

Życiorys

Alicja Lenczewska przyszła na świat w rodzinie z tradycjami edukacyjnymi, gdzie jej ojciec, August, pełnił rolę nauczyciela specjalizującego się w pisaniu na maszynie oraz wynalazcy innowacyjnej kłódki. Jej matka, Jadwiga, także była nauczycielką. Rodzinne losy zmieniły się gwałtownie, gdy Alicja straciła ojca w wieku zaledwie dwóch lat. Po tym tragicznym wydarzeniu, w roku 1940 przeniosła się z matką i starszym bratem, Sławomirem, najpierw na Rzeszowszczyznę, a później do Inowrocławia, by ostatecznie osiedlić się w Szczecinie w 1946 roku.

W Szczecinie Alicja zdobła maturę, a następnie rozpoczęła pracę jako nauczycielka na wsi. Ukończyła studia pedagogiczne, gdzie nauczała przedmiotów takich jak prace ręczne oraz mechanika. Z biegiem lat awansowała na stanowisko wicedyrektorki liceum dla przyszłych przedszkolanek. Poza pracą, często podróżowała, zafascynowana turystyką oraz historią sztuki.

Swój zainteresowanie kwestiami religijnymi zaczęła rozwijać po lekturze amerykańskich książek dotyczących odnowy charyzmatycznej. Pierwsze mistyczne spotkania z Jezusem miały miejsce podczas rekolekcji w Gostyniu w 1985 roku. W tym czasie jej duchowym przewodnikiem został ksiądz Walter Rachwalik, który zachęcał ją do dokumentowania swoich wizji.

Alicja zaczęła systematycznie spisywać swoje doświadczenia w zeszytach szkolnych, kontynuując tę praktykę aż do 2010 roku. Ostatecznie przepisała notatki na maszynie, niszcząc oryginały, z wyjątkiem trzech zeszytów, które przetrwały. W 1987 roku zakończyła formalną pracę zawodową, jednak nadal angażowała się jako wolontariuszka w biurze parafialnym. Od 1989 roku obdarzona została darami stygmatów niewidzialnych. W tym samym roku złożyła również śluby wieczyste w Rodzinie Serca Miłości Ukrzyżowanej.

W ciągu lat brała udział w wielu pielgrzymkach oraz była jednym z założycieli wspólnoty Apostołów Czystej Miłości. W roku 2010 usłyszała niestety diagnozę o raku nerki. W swoich ostatnich pismach, z dnia 24 czerwca 2009, Alicja Lenczewska podzieliła się głębokimi przemyśleniami na temat miłości do Jezusa Chrystusa:

Kochać Chrystusa trzeba w ludziach, bo On tam jest spragniony miłości. Nie w abstrakcyjnych wyobrażeniach, lecz w konkretnych osobach, które znam i spotykam, zwłaszcza w tych, w których brak miłości. Na człowieka trzeba spoglądać nie z pozycji własnego egoizmu i roszczeń, lecz z pozycji Jezusa, który w nim jest, z nim się identyfikuje i cierpi, nie będąc kochanym lub nawet zauważonym.

Świadectwo. Dziennik duchowy i Słowo pouczenia

Alicja Lenczewska to autorka dwóch niezwykłych dzienników duchowych, które dokumentują jej osobiste doświadczenia i wewnętrzny rozwój. Pierwszym z nich jest Świadectwo. Dziennik duchowy, który zawiera zapiski z lat 1985–1989.

W kolejnym, zatytułowanym Słowo pouczenia, zebrano refleksje oraz przesłanie Jezusa Chrystusa z okresu 1989–2010. W tym dziele Alicja Lenczewska niezwykle trafnie ujęła znaczenie i cel tych zapisków.

To, co zapisujesz, jest po to, aby ludzie zrozumieli, że Ja chcę mówić do każdego, by pokierować nim, ustrzec od zła i wprowadzić na drogę zbawienia. Że jestem przy każdym człowieku, w każdej chwili jego życia. Że trzeba pragnąć Mnie usłyszeć, słuchać i wykonywać to, co wskazuję – pragnąć żyć według pouczeń Moich.

Imprimatur

Po tragicznej śmierci Alicji Lenczewskiej w 2012 roku, arcybiskup szczecińsko-kamieński Andrzej Dzięga powołał specjalną komisję teologiczną. Jej celem było dokładne zbadanie, czy duchowe zapiski Alicji są zgodne z nauczaniem Kościoła. Ostateczna opinia teologów okazała się jednoznacznie pozytywna, co wskazuje na wartość i znaczenie jej prac.

Współautor biografii Lenczewskiej, ks. dr Mieczysław Piotrowski, który jest również redaktorem naczelnym czasopisma Miłujcie się!, podkreślił wartość tych tekstów, określając je jako „perły literatury religijnej”. To wyróżnienie dodatkowo podkreśla ich niezwykłą wartość duchową oraz literacką w kontekście chrześcijańskim.

Obie publikacje, Świadectwo oraz Słowo pouczenia, uzyskały imprimatur wydane przez wikariusza generalnego, biskupa pomocniczego archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej Henryka Wejmana. Dzięki temu ich teksty zyskały oficjalne uznanie i mogą służyć jako cenne źródło duchowej inspiracji dla wielu osób.

---

Oceń: Alicja Lenczewska

---