Michalina Krzyżanowska

---

Życiorys

Michalina Krzyżanowska urodziła się w rodzinie ziemiańskiej. Jej rodzice, Franciszek Piotruszewski oraz Maria z Andrzeykowiczów, pochodzili z Wołynia. Swoją przygodę z malarstwem rozpoczęła, korzystając z prywatnych lekcji, które prowadził Miłosz Kotarbiński. W 1904 roku podjęła studia w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych w pracowni Konrada Krzyżanowskiego, z którym w 1906 roku zawarła związek małżeński. Podczas studiów uczestniczyła w plenerach organizowanych przez męża, a w 1907 roku oboje wyruszyli w podróż do Włoch oraz na Korsykę.

Ukończenie uczelni miało miejsce w 1909 roku, w tym samym czasie Konrad zrezygnował z pracy jako wykładowca. Trzy lata później para osiedliła się w Londynie, a następnie przeprowadziła się do Paryża, gdzie artystka rozwijała swoje umiejętności w Académie Ranson pod okiem Maurice’a Denisa. W 1914 roku Krzyżanowscy wrócili do Warszawy, lecz po wybuchu I wojny światowej postanowili udać się do swoich krewnych osiedlonych na Wołyniu. W 1917 roku zamieszkali w Kijowie, gdzie Konrad Krzyżanowski wykładał w Polskiej Szkole Sztuk Pięknych.

Powrót do Warszawy miał miejsce w 1918 roku, gdzie mąż Michaliny wznowił działalność prywatnej szkoły malarskiej. Krzyżanowska aktywnie uczestniczyła w plenerach organizowanych dla uczniów w Płocku, Kartuzach i Chmielnie. Po śmierci męża w 1922 roku, Michalina zaczęła intensywnie malować, przystąpiła do Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych i brała udział w licznych wystawach, zarówno w Polsce, jak i za granicą.

W 1950 roku została aresztowana pod zarzutem udziału w działaniach konspiracyjnych, a do 1956 roku była więźniem politycznym. W tym okresie jej dzieła oraz spuścizna po mężu zostały zdeponowane w magazynach Muzeum Narodowego w Warszawie. Twórczość Michaliny Krzyżanowskiej oscylowała wokół ekspresjonizmu, silnie inspirowana stylem męża. Jej prace zazwyczaj ukazywały pejzaże, natomiast portrety malowała znacznie rzadziej.

Artystka zmarła w Warszawie i została pochowana na cmentarzu Powązkowskim (kwatera 234-5-5,6).

---

Oceń: Michalina Krzyżanowska

---