Grzegorz Szeliga

---

Kariera piłkarska

Grzegorz Szeliga rozpoczął swoją przygodę z piłką nożną w Polonezie Warszawa. Wkrótce, w 1986 roku, związał się z Hutnikiem Warszawa. Rok później, w 1987, dołączył do Legii Warszawa, gdzie miał szansę zadebiutować w ekstraklasie. Niestety, nie udało mu się na stałe zagościć w składzie tego stołecznego zespołu. W ciągu 1,5 roku zadebiutował w jedynie 15 meczach, zdobywając 2 bramki w lidze.

W 1989 roku, Szeliga przeniósł się do Gwardii Warszawa, gdzie występował aż do 1992 roku. Następnie powrócił do ekstraklasy, podpisując kontrakt z Jagiellonią Białystok. Jednak po sześciu miesiącach w Białymstoku zmienił klub i dołączył do Wisły Kraków, gdzie w latach 1993–1995 zagrał 48 meczów, zdobywając 13 goli.

W 1995 roku Grzegorz podpisał kontrakt z Zagłębiem Lubin, w którym grał do 1996 roku, uczestnicząc w 35 meczach oraz zdobywając 7 bramek. W 1997 roku dołączył do Ruchu Chorzów. Przez całą swoją karierę w ekstraklasie zagrał łącznie w 123 meczach, zdobywając 24 gole.

Po występach w ekstraklasie Grzegorz Szeliga kontynuował swoją karierę w niższych ligach, związując się z klubami takimi jak Wawel Kraków (1997-1999), Okęcie Warszawa (1999-2001), KS Łomianki (2002) oraz Dolcan Ząbki, gdzie w 2004 roku ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. Jego powrót do gry miał miejsce w 2009 roku w rezerwach Dolcanu Ząbki, gdzie ostatecznie zakończył swoją karierę w 2010 roku.

Kariera trenerska

Grzegorz Szeliga, jeszcze podczas swojej kariery piłkarskiej, pełnił rolę asystenta trenera Dolcanu Ząbki, gdzie miał przyjemność pracować pod okiem Dariusza Kubickiego. Obecnie Szeliga zajmuje się treningiem zespołów młodzieżowych Dolcanu Ząbki, przekazując swoją wiedzę i doświadczenie młodym sportowcom, co jest niezwykle cenne dla ich rozwoju.

Niedziela cudów

Grzegorz Szeliga, znany polski piłkarz, w 2021 roku ujawnił szokującą informację na temat swojej kariery. W wywiadzie przyznał, że w trakcie swojego występowania w barwach Wisły Kraków świadomie sprzedał mecz drużynie Legii Warszawa.

Wydarzenie to miało miejsce w ostatniej kolejce sezonu 1992/1993, które przeszło do historii jako tzw. niedziela cudów. Ta kontrowersyjna sytuacja z pewnością rysuje cień na karierze sportowej Szeligi i przypomina o złożonych moralnych dylematach, z jakimi mogą zmagać się zawodnicy w trakcie swojej kariery.

---

Oceń: Grzegorz Szeliga

---