W niedawnym incydencie w Warszawie, policjanci zatrzymali mężczyznę, który wziął taksówkarza jako zakładnika. 31-latek zadzwonił na numer alarmowy 112, żądając okupu w wysokości 100 000 złotych oraz paczki papierosów. Dzięki szybkiej interwencji służb, zakładnik odzyskał wolność, a sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Obecnie przebywa w areszcie, gdzie czeka na dalszy bieg sprawy.
Do zdarzenia doszło podczas standardowego przejazdu taksówką zamówioną przez aplikację. Pasażer, znajdując się w pojeździe, przystawił kierowcy nóż do szyi i brzucha, a następnie domagał się okupu oraz kontaktu z negocjatorem. Agresywny mężczyzna nawiązał rozmowę z operatorem numeru 112, który skutecznie zarządzał sytuacją przez kilkanaście minut, co pozwoliło na przygotowanie działań interwencyjnych służb ratunkowych.
W wyniku natychmiastowej reakcji policji, mężczyzna został obezwładniony, a zakładnik uwolniony. Na szczęście nie odniósł on poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Podczas akcji kluczowe były szybkie działania interweniujących funkcjonariuszy oraz profesjonalizm operatora, który utrzymywał kontakt z porywaczem. Zatrzymany, posiadający w przeszłości notowania związane z przestępstwami, został aresztowany na trzy miesiące i grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście, która prowadzi dalsze postępowanie.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Przypadek porwania taksówkarza w Warszawie zakończony interwencją policji
Zobacz Także