W Warszawie doszło do zatrzymania kierowcy, który próbował uniknąć policyjnej kontroli, a następnie okazał się mieć wiele powodów, aby zostać ujętym przez funkcjonariuszy. Po badaniach stanu trzeźwości ustalono, że 52-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie, a także był pozbawiony uprawnień do prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas przeszukania zabezpieczono u niego substancje odurzające oraz ustalono, że posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.
Interwencja policjantów miała miejsce po godzinie 20:00, gdy funkcjonariusze z grodziskiego ruchu drogowego zauważyli volvo jadące z nadmierną prędkością. Mimo wydania polecenia do zatrzymania, kierowca zignorował je i próbował uciec w sąsiednią ulicę. Ostatecznie został zatrzymany w bramie jednej z posesji, gdzie policjanci wyczuli woń alkoholu, co skłoniło ich do przeprowadzenia badania trzeźwości.
W wyniku dalszych przeszukań, u kierowcy znaleziono 12 torebek z różnymi substancjami, w tym marihuaną i mefedronem. Zdarzenie to zakończyło się postawieniem zarzutów karnych dotyczących prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, naruszenia zakazu prowadzenia pojazdów oraz posiadania narkotyków. Prokurator zdecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego wobec mężczyzny, który może zostać skazany na karę do 5 lat pozbawienia wolności. Policja nieustannie przypomina o konsekwencjach jazdy pod wpływem alkoholu oraz narkotyków.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: Dozór policyjny dla kierowcy z nietrzeźwością i zakazami
Zobacz Także