Warszawscy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zatrzymali 57-letnią kobietę, która jest podejrzewana o przywłaszczenie znacznej sumy pieniędzy. Incydent miał miejsce w jednym z Urzędów Pocztowych na Mokotowie, gdzie pracownica zabrała 28 700 złotych z kasy. Kobieta przyznała się do popełnienia przestępstwa, za które może jej grozić kara pozbawienia wolności sięgająca nawet pięciu lat.
Po otrzymaniu informacji o przywłaszczeniu gotówki, policjanci rozpoczęli działania mające na celu ustalenie miejsca pobytu podejrzanej. Funkcjonariusze szybko ustalili, kiedy i gdzie można ją zastać. Kiedy mundurowi pojawili się w miejscu jej zamieszkania, 57-latka była zaskoczona interwencją, tłumacząc, że „pieniądze tylko pożyczyła”. Pomimo tego, została zatrzymana i przewieziona do komendy w Mokotowie.
W wyniku zebranych dowodów, policja postawiła jej zarzuty dotyczące przestępstwa przywłaszczenia mienia. Oprócz ryzyka więzienia, kara za to przestępstwo wynosi od 3 miesięcy do 5 lat. Sprawa jest w toku, a dalsze kroki są nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Mokotów.
Źródło: Policja Warszawa
Oceń: 57-latka z Mokotowa usłyszała zarzuty za przywłaszczenie pieniędzy
Zobacz Także